Szukam leżaków dla zony żeby mogła opalać się w ogrodzie. Zależy mi najbardziej na drewnianych, bo materiałowe mogą okazać niewytrzymałe, a plastikowe odparzają. Ma ktoś jakiś patent co kupić, żeby było i wygodne i bezpieczne dla zdrowia i mocne?

Tylko nie pokazuj tego wpisu żonie bo jak przyczyta co ty o niej sugerujesz to się obrazi ;)

Ja nic nie sugeruję, mocny i wytrzymały musi być bo drugi taki sam planuję kupić dla siebie, także Pani rozumie...

Wiesz co, jeśli chodzi o leżaki ogrodowe drewniane to najlepsze sa z drzewa teakowego. Mi osobiście podoba się to, że meble z niego wykonane są wizulanie bardzo delikatne i leciutkie, ale zarazem wytrzymałe i odporne na warunki atmosferyczne. Dla takiego leniuszka jak ja to idealne rozwiązanie się okazało być, bo nie niechętnię się biorę za prace ogrodowe, a utrzymanie takich mebli nie wymaga tak dużego nakładu pracy, jak meble tradycyjne.

No no tym wpisem mnie kobietko bardzo zachęciłaś, do tego żeby zbadać te obce dla mnie wody. Przyznam, że nie słyszałem nigdzie o tym drzewie, a też trochę juz pochodziłem o okolicznych sklepach i też nic nie widziałem w tym temacie...

No widzisz, dobrze że napiasałam i ciebie zainspirowała. Ja do siebie kupowałam akurat ławkę którą znalazłam własnie na tej stronie ogrodowe.teakowemeble.pl/lawki. już jakiś czas mi służy i nadal wygląda jak nowa w tym słodkawym miodowym odcieniu.

Czytam wpisy i powiem ci, że bardzo dobrze że szukasz leżanki drewnianej, bo przypomniała mi się historia jak moja znajoma na wczasach się opalała na kocyku, no i wiadomo że jak cżłowiek się opala to się poci.. Ona zasnęła, a kiedy wstała miala na całym ciele odbity kolorowy wzorek w odcieniach materiału. Najgorzej że nie dało się tego od razu zmyć..

Heheh, a no maiała kobitka troszeczkę stresu. Nie ja to zostaję już przy drewnie, to naturalny i najbezpieczniejszy dla człowieka surowiec.