Założyłem się z kolegami, żę w najbliższym czasie dostarczę do pracy ręcznie przyrządzone wędliny, oczywiście wędzone. O ile nie mam problemu z wyprodukowaniem kiełbasy, o tyle nie bardzo umiem wędzić, a praktycznie to nigdy tego nie robiłem. Pytam więc, czy poradzę sobie jako zupełny amator, który dopiero kompletuje sprzęt do wędzenia, czy trzeba mieć w rodzinie dziadków, którzy z pokolenia na pokolenie przekazują tajniki wędzenia?

Oczywiście dobrze byłoby, gdybyś miała kogoś takiego, kto będzie służył ci radą. Jeśli takiej osoby nie masz, nie martw się, spokojnie poradzisz sobie samodzielnie. Nie możesz jednak zapomnieć o zakupie termometru do wędzarni, bo to jeden z ważniejszych elementów całego procesu.

Dokładnie tak jak piszesz, bez termometru możesz nie dać rady. Jeśli chcesz dobrego dostawcy to na pewno firma RG-MET robi solidne urządzenia. Są dostępne w ich sklepie interentowym.

Ten zakład to raczej wygrasz. Wędzenie to bardzo prosta sprawa, ale warto znać przepisy, według których wędzono dawniej. Wtedy też wędliny wychodzą najlepiej. Jeśli chodzi zaś o firmę, na którą powołują się koledzy i koleżanki, to mają oni też fajną ofertę grilli, które wyglądają bardzo ciekawie. Można je zobaczyć na stronie rgmet.eu/nasze-produkty/grillowanie/grille.html na której można też złożyć zamówienie.